5 lat temu grali w angielskiej IV lidze. Teraz, któraś z tych drużyn awansuje do Premier League
Ależ to będzie starcie! Już za ledwie ponad tydzień na Wembley zawalczą ze sobą dwie ekipy, których kibice, którzy nie interesują się angielskim futbolem mogą nawet nie kojarzyć.
Luton Town i Coventry City, to drużyny, których przed startem bieżących rozgrywek nigdy nie typowalibyśmy, jako ekip, które awansują do Premier League. Tymczasem, rzeczywistość pokazała, że to właśnie te dwie drużyny lada moment staną w szranki o ostatnie miejsce gwarantujące awans do angielskiej elity.
Obydwie formacje różnią się w zasadzie wszystkim – po jednej stronie mamy do czynienia z uznaną marką w Anglii, która lata temu wypadła z elity, a teraz chce do niej powrócić. Z drugiej strony natomiast jest drużyna, która nigdy w swojej historii nie zaszła tak daleko, a teraz chce napisać historię.
Czy Błękitni wrócą do angielskiej elity?
Coventry City przez ponad 30 lat znajdowało się w angielskiej elicie. W ubiegłym tysiącleciu drużyna była pewnym punktem First Division, a potem Premier League.
Wszystko zmieniło się na przełomie mileniów. W sezonie 00/01 Błękitni spadli z Premier League i od tego czasu znajdowali się na równi pochyłej.
Zjazd drużyny z Coventry zaszedł tak daleko, że 5 lat temu ekipa występowała na czwartym szczeblu rozgrywek, czyli League Two. Od tego czasu jednak drużyna wreszcie wróciła na dobre tory.
W tym roku bezapelacyjnym liderem drużyny jest Viktor Gyokeres. Węgier jest drugim najlepszym strzelcem ligi i ma na swoim koncie 21 trafień i 10 asyst. W nadchodzącym finale, wszystkie oczy będą zwrócone właśnie na niego.
Nowa twarz w angielskiej elicie?
Luton Town to drużyna całkowicie inna od swoich rywali. W przypadku Coventry mówiliśmy o jednym z fundamentów brytyjskiego futbolu. The Hatters są drużyną z innego bieguna – nigdy nie grali w Premier League, nie kojarzą się z historycznymi sukcesami.
Ich historia zaczyna się teraz, a podopieczni Roba Edwardsa stoją przed historyczną szansą. Na kogo powinniśmy w szczególności zwrócić uwagę?
Bezapelacyjnie tą osobą będzie napastnik The Hatters, Carlton Morris. Angielski snajper jest najlepszym strzelcem drużyny i trzecim graczem w klasyfikacji strzelców Championship. W tym sezonie zdobył on 20 goli i zanotował 7 asyst.
Kto awansuje do Premier League?
Wszystko wskazuje na to, że o wygranej zadecyduje dyspozycja napastników. Obie drużyny mają jednych z najlepszych snajperów w tym sezonie i to ich postawa będzie kluczowa przy ostatecznym wyniku.
Patrząc na bezpośrednie starcia tych dwóch ekip, faworytem wydaje się ekipa Luton. W ostatnich 10 spotkaniach zwyciężyli oni z Błękitnymi 4 razy, 5 razy zremisowali i tylko raz musieli uznać ich wyższość.
Finały rządzą się jednak swoimi prawami, tym bardziej gdy są rozgrywane na legendarnym brytyjskim stadionie – Wembley. W historii Championship wielu piłkarzy nie dało rady udźwignąć presji tego stadionu, co oznacza, że ta drużyna, która lepiej wytrzyma wojnę nerwów najpewniej zamelduje się w Premier League.
Komentarze