Uratowali małego bobra, który błąkał się po ulicach Jelcza-Laskowic

W miniony wtorek na ulicach Jelcza-Laskowic pojawił się dość nietypowy przechodzień – mały bóbr. Zwierzak wyglądał na zagubionego i przestraszonego, z pewnością odszedł za daleko od swojego siedliska i nie wiedział, jak do niego wrócić.
Zobacz też: Katastrofa ekologiczna na Odrze. Prokuratura zajmie się sprawą śniętych ryb
Bóbr, który przechadza się ulicami miasta to dość niecodzienny widok. Przechodnie, którzy zauważyli zwierzaka nie mogli pozostawić go bez pomocy. Zadzwonili więc na policję. Istniało duże ryzyko, że zwierzę wpadnie pod koła nadjeżdzającego samochodu lub zrobi sobie krzywdę w nieco inny sposób.
Policjanci nie mogli przejść obojętnie wobec tej sytuacji. Najpierw skierowali małego bobra w miejsce, które było dla niego nieco bezpieczniejsze. Następnie wezwali weterynarza, który sprawdził, czy stan zdrowia zwierzęcia pozwoli na wypuszczenie go.
Przeprowadzone badanie nie wykazało, żeby coś maluchowi dolegało, dlatego też dzięki właściwej postawie przechodnia oraz pomocy policjantów i weterynarza, zwierzątko wróciło na łono natury.
– informuje asp. szt. Wioletta Polerowicz z KPP w Oławie.
To jeden z przykładów sytuacji, która miała szczęśliwe zakończenie. Podróż bobra skończyła się dobrze dzięki zaangażowaniu ludzi, którzy zareagowali w odpowiedni sposób i zainteresowali się losem zwierzęcia. W innym przypadku mały bóbr mógł skończyć dużo gorzej.
Zobacz też: Wrocławska Ekostraż ratuje ukraińskie zwierzaki. “Zdążyliśmy w ostatniej chwili”
Komentarze
Wybrane dla Ciebie

Jak ochronić się przed smogiem?

Starcie tytanów w Lidze Mistrzów nadchodzi. Kto będzie w lepszej sytuacji przed rewanżem?

Cillian Murphy wystąpi w nowym “Harrym Potterze”? Irlandczyk może wcielić się w inną rolę, niż wszyscy się spodziewali

Ważna wygrana Górnika Polkowice. Pokonali wicelidera tabeli!

Polonia z porażką w sparingu. Ulegli IV-ligowcowi
