W latach 80-tych był nazywany “skrobakiem”, dziś jest działaczem pro-lifie. Kim jest Bolesław Piecha?

Od kilku tygodni w Polsce ponownie trwa dyskusja publiczna na temat aborcji. Ma to bezpośredni związek ze śmiercią Doroty z Nowego Targu, która przez trzy dni czekała w szpitalu, aż serce płodu w jej łonie przestanie bić. W tym czasie w organizmie kobiety rozwinęła się sepsa, która doprowadziła do jej śmierci.

Zobacz też: Morawiecki odpiera zarzuty dot. aborcji i tłumaczy, że “za Platformy kobiety także umierały”

Kim jest Bolesław Piecha?

Wczoraj w sejmie na mówicę wyszła posłanka Koalicji Obywatelskiej, Henryka Krzywonos. Polityczka przywołała postać “człowieka, który był nazywany “skrobakiem”. Odniosła się przy tym bezpośrednio do części sali obrad, którą zajmują posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Wśród was siedzi człowiek, który był nazywany skrobakiem, ale dzisiaj siedzi w PiS i jest już cudownym człowiekiem. Popiera akt sumienia, czy jak to nazwać.

– powiedziała.

Krzywonos miała na myśli Bolesława Piechę, którego życiorys rzeczywiście może szokować. Polityk w latach 80-tych pracował jako lekarz ginekolog w śląskich szpitalach. W swoim regionie był znany z tego, że chętnie i bez przeszkód dokonywał aborcji – stąd niechlubne określenie “skrobak”, które przylgnęło do niego jako lekarza. Sam przyznał się do dokonania ponad tysiąca terminacji ciąży.

Coś się zmieniło, gdy zmienił się ustrój… Choć może to tylko przypadek? Na początku lat 90-tych ginekolog radykalnie zmienił poglądy i zaczął działać w kierunku pro-life. W wywiadach mówił o przemianie i nawróceniu, podkreślał także, że wykonane w przeszłości aborcje miały na niego ogromny wpływ. Wielu polityków jest jednak zdania, że zmiana poglądów polityka była podyktowana nieco innymi czynnikami.

Na temat Bolesława Piechy wypowiedziała się także posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy. W programie “Debata Dnia” na antenie Polsat News odniosła się bezpośrednio do polityka.

Później okazało się, że na wyciągnięcie ręki jest możliwa kariera w obozie prawicowej władzy i jak za dotknięciem magicznej różdżki uznał pan, że większą karierę zrobi pan krzywdząc kobiety, bo zakaz aborcji krzywdzi kobiety.

– powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w programie “Debata Dnia”.

Posłanka przyznała jednak, że Piecha ma prawo mieć swoje poglądy – nikt jednak nie odbiera mu prawa wyboru, którego polskie kobiety już nie mają.

Zobacz też: Skandal w Sejmie. Posłowie PiS zbojkotowali “minutę ciszy” dla zmarłych kobiet